Dzień dobiega końca, jednak mój zaczął się już o 8 rano kiedy mój chłopak przyszedł z wielkim bukietem czerwonych tulipanów, które bardzo lubię! Co bardzo mnie zaskoczyło i było miłą niespodzianką. Potem milutki spacerek, bo żal było nie skorzystać z tej pogody, która bardzo Nam dopisuje. Resztę dnia spędziłam na upiększaniu i przyjemnościach dla ciała i duszy. Wzięłam się za czytanie książki, której wcześniej nie miałam niestety czasu czytać. Umiliłam sobie czas również maseczką i peeling-iem, bardzo długą kąpielą. Cudownie czas spędzony tylko na przyjemnościach.
Mam nadzieję, że Wasz dzień był równie bardzo udany ;) i że każda z Was zrobiła coś dla siebie.
Maseczka do twarzy, szyi i dekoltu EVELINE. Ja stosuję jedynie na twarz, do suchej skóry. Niestety moja cera bardzo źle znosi podkłady i warunki pogodowe i trzeba ją regenerować ;)
Peeling cukrowy do ciała SLIM - kupiony w rossmann'ie. Nie zachwyca niestety swoim działaniem, szukam czegoś lepszego.Jest dla mnie zbyt mało ziarnisty i nie działa do końca tak jak powinien. Ale jeśli się nie ma co się lubi to się lubi co się ma! :)
Dokladnie tak, mimo, że już się kończy!
Nasi mężczyźni powinni o tym pamiętać codziennie. :)
Zdjęć niestety nie mogłam zrobić sama, mój telefon odmówił dziś posłuszeństwa, co mnie bardzo zasmuca! Ale cóż.. następnym razem będzie już aparat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz