W ten weekendy wybraliśmy się w góry z okazji 6 rocznicy Naszego związku. Cały wyjazd był dla mnie niespodzianką, którą wymyślił mój wspaniały chłopak. Kocham góry zimą, a przecież 5 wakacje w roku jeszcze nikomu nie zaszkodziły. Poza tym obojgu przydał się odpoczynek od codzienności i chwila tylko dla siebie. Bo na co dzień jesteśmy raczej zabiegani i mamy mało czasu na chwile we dwoje. Ale jako że przeciwieństwa się przyciągają to każde podczas wyjazdu musiało iść na kompromis.. Ja mówiąc o wyjeździe w góry myślę raczej o długich spacerach (ale nie chodzenie po górach!), przesiadywanie w karczmie przy gorącej czekoladzie czy pójście na lodowisko. Jednak dla mojego chłopaka wyjazd w góry to zupełnie co innego! On uwielbia wędrówki po górach i mógłby tak od rana do wieczora :P dlatego też zgodziłam się na wjazd na Kopę wyciągiem i wędrówkę na Śnieżke jednak, że bardzo padał śnieg i wiało a wyciąg był zamknięty zrobiliśmy tylko kawałek szlakiem ;) Mój B. był zachwycony, że dałam się namówić na chociaż kawałek wspinaczki a ja cieszyłam się, że dałam radę chociaż ten kawałek. :P
Dla mnie wyjazd idealny! Duużo spacerów i spędzonego czasu razem. Udało Nam się nawet załapać na śnieg.
W dzisiejszych czasach kiedy tak mało mamy czasu bardzo doceniam takie chwile tylko we dwoje. I myślę, że lepszej rocznicy nie mogłam sobie wymarzyć :)
Dla każdego coś dobrego.
Mamy kilka zdjęć, niestety robionych telefonem.
Zapora na Łomnicy - z naszego hotelu wystarczyło przejść przez drogę ;)
Piękne malowidło na ścianie jednej z karczm :)
Śnieeeg ! <3
Rocznicowe wino ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz