poniedziałek, 18 stycznia 2016

Starość nie radość.. 22 urodziny !

6 stycznia od zawsze był dla mnie dniem, którego nienawidziłam i zawsze chciałam żeby jak najszybciej się skończył, albo żeby udało mi się go przespać. Nigdy nie lubiłam składanie głupich życzeń i zawsze te urodziny byly to były, nic szczególnego. Te 22 były jednak zupełnie inne! Od rana chodziłam uśmiechnięta od ucha do ucha! Dostałam mnóstwo życzeń, i to naprawdę pięknych zyczeń a nie złożonych na odwal, bo wypada. :) I sporo prezentów jak na 22 urodziny :P 
Był tort, szampan i drinki, czego zupełnie się nie spodziewałam! Nawet 18 urodziny nie były tak udane jak te.. takie urodziny to ja mogę mieć zawsze! <3
Aaa.. spadł jeszcze śnieg więc urodziny były idealne chociażby dzięki niemu, wybraliśmy się z B. na krótki spacer nawet ;)










Genialne szklane świeczniki z Ikei, pięknie wyglądaja a kiedy zapala się świeczkę tworzą na ścianie cudowna poświatę! :)





Uwikłani Pokusa - pierwsza część trylogii, bardzo podobna do Greya ;)



Peeling myjący pomarańczowy - za pomarańczą nie przepadam ale to jest w miarę ;)






Delikatnie różowy lakier o którym gadałam już chyba od 2 miesięcy ale nigdzie takiego nie spotkałam :D





I prezent od B. ktorego zupełnie się nie spodziewałam! Microsoft Lumia 640 LTE <3 i to pomarańczowy tak jak chciałam, cudowny!





Kochana zima <3 w prawdzie śniegu jest troszkę ale i tak zupełnie inaczej się czuje kiedy za oknem jest śnieg i mróz a nie deszcz i 13 stopni ;)






1 komentarz: